DWAJ OJCOWIE SĄ LEPSI NIŻ ŻADEN

R0C7A5M4WB

Temat wielokrotnie poruszany na blogach, forach, w rozmowach ze znajomymi (chyba, ze jesteście mentalnymi amebami i jedyne o czym potraficie porozmawiać to o tym kto ile wypił w poprzedni weekend i co w stanie upojenia robił) i nadal budzący wiele kontrowersji. Związki homoseksualne same w sobie przestały już być taką nowością, zostały zalegalizowane w wielu krajach, jednak w Polsce nawet związek partnerski dwóch osób tej samej płci nie jest uznawany- o małżeństwie nie ma w ogóle mowy. O adoptowaniu i wychowaniu dziecka też nie, a argumenty, którymi przeciwnicy powstawania takich homoseksualnych rodzin się tłumaczą nie mają dla mnie zupełnego sensu- odnoszę wrażenie, że niechęć do tego rodzaju adopcji wynika ze zwykłych uprzedzeń.

DZIECKO POTRZEBUJE MATKI I OJCA
Polskie prawo jak zwykle powala na łopatki i lesbijki mają dostęp do zapłodnienia in-vitro, ale nie mogą adoptować dziecka. Czyli w sumie mogą dać życie dowolnej liczbie dzieci- jeśli tylko będzie je na to stać, a pragnę przypomnieć, że mieszkamy w Polsce- ale nie mogą zająć się cudzym, porzuconym, niekochanym przez nikogo, pragnącym odrobiny miłości i rodziny. Umówmy się: dwie matki są lepsze niż żadna. Dwaj ojcowie też. Nikt mi nie wmówi, że rodzina żyjąca z zasiłków, bezrobotna matka i ojciec, którzy piją i nierzadko biją swoje pociechy stworzy lepszy dom dla dziecka tylko dlatego, że podstawą rodziny jest matka i ojciec, a nie dwie osoby tej samej płci. Nikt mi nie powie, że dla dziecka lepiej bedzie spędzić życie w sierocińcu, niż mieć dwóch tatusiów, czy dwie mamusie. A dzieci w sierocińcach są i nierzadko spędzają tam sporą część swojego życia- bo jest jakaś taka niepisana zasada  sierocińców, że im dziecko starsze tym mniejsze prawdopodobieństwo, że zostanie adoptowane.

Psychologowie twierdzą, że dorastanie w rodzinie homoseksualnej źle wpłynie na psychikę dziecka (ze względu na brak modelu jednego z rodziców). Pragnę tylko przypomnieć, że takie braki w normalnych rodzinach też występują, lub kontakty z jednym z rodziców są utrudnione (przez alkohol, przemoc, rozwód, ignorancję, czy jakiekolwiek inne złe podejście do dziecka). Dorastanie w rodzinie składającej się z matki i ojca nie gwarantuje więc, że dziecko wyjdzie z tego z nienaruszoną psychiką, a uwierzcie mi, że to ewentualne naruszenie nie jest wcale takie fatalne.

TAKIE DZIECKO BĘDZIE WYTYKANE PALCAMI W SZKOLE
O, tu się zgodzę. Ale dzieciaki zawsze wytykają, dokuczają i przezywają, zawsze znajdą sobie powód. Niby podsuwanie im tego powodu poprzez pozwalanie na to, by dziecko miało dwoje rodziców tej samej płci jest bez sensu, ale… dzieci z adopcji w ogóle są wytykane i obgadywane. I nie tylko. Rude, z piegami, niskie, wysokie, chude, grube, w okularach, bez okularów, dobrze uczące się- na każdego znajdzie się coś, czym można mu dokuczać przez całą podstawówkę. Co najgorsze, dzieci zazwyczaj same sobie tego nie wymyślają, tylko wynoszą to z domu. Podsłuchają rozmowę matki ze znajomą i już wiedzą, że „Kryśka spod trójki to w ogóle z brzuchem nie chodziła, a teraz jeździ z tym swoim Mareczkiem wózeczkiem na spacery.” Wiedzą, że „Kasia pofarbowała sie na taki a taki kolor i wygląda w nim okropnie” i że „Marysia jest puszczalska, widać było, że próbowała ukryć brzuch ciążowy pod suknią ślubną”. Pozwalasz by twoje dziecko słuchało czegoś takiego? Nie dziw się potem, że dzieci przezywają się nawzajem.

CÓRKA DWÓCH LESBIJEK TEŻ BĘDZIE LESBIJKĄ
Kolejne prawne udziwnienie- jeśli jesteś osobą homoseksualną, ale aplikujesz indywidualnie masz szansę na adopcję, z kolei składanie aplikacji z partnerem jest niemożliwe. A szansa na otrzymanie dziecka, gdy ubiegasz się o nie w pojedynkę jest minimalna, ponieważ trzeba przejść standardową procedurę adopcyjną i w tym momencie przegrywasz z wszelkimi małżeństwami z własnymi domkami i psem. Prawo zezwala jednak na taką adopcję, bo zakłada chyba, że jedna osoba homoseksualna nie jest w stanie wychować homoseksualnego dziecka, ale, uwaga, dwie osoby już tak.

W takim razie, skoro dwie osoby o tej samej orientacji wychowują dziecko tej samej orientacji, to skąd do jasnej cholery wzięli się homoseksualiści? Dlaczego osoby homoseksualne są takie jakie są, skoro wychowywały się w domu z heteroseksualnymi matką i ojcem? Jeśli oboje rodzicel ubią piłkę nożną, czy to znaczy, że ich dziecko też będzie lubiło, ponieważ od małego będzie mu się powtarzało, że piłka nożna jest spoko? Bzdura. Ateista jest w stanie wyjść z katolickiej rodziny, homoseksualista z heteroseksualnej i na odwrót.

Nie wiem skąd wam się wzięło w głowach wyobrażenie dwóch matek, które mówią swojej córeczce, że chłopcy są be i fuj i powinna ona lubić dziewczynki. Zrozumcie, że to właśnie Wy, osoby heteroseksualne, uczycie dzieci czegoś takiego mówiąc „Homoseksualizm jest zły, nie możesz lubić kogoś, kto jest tej samej płci co ty”. Jeśli Twoje dziecko jest homoseksualne i właśnie Ci o tym powiedziało, odbierasz mu w ten sposób wiarę w siebie, zaufanie do Ciebie i poczucie zrozumienia- bo skoro jego własny rodzic nie jest w stanie go zrozumieć, to jak inni będą mogli? Ale wam nikt nie zabroni zawierać małżeństw i adoptować dzieci. Orientacji nie da się zmienić na siłę, wbijcie to sobie do głowy.

ZABIERZ TO DZIECKO OD MOJEGO
Czytałam historię dwóch lesbijek, z których jedna urodziła córeczkę. Kobiety żyły w Polsce, ukrywały się ze swoim związkiem i raczej nie mówiły o nim otwarcie, ale małej dziewczynce w przedszkolu zdarzało się powiedzieć „mama i druga mama”. I tak dzieci ciekawe świata pobiegły do swoich rodziców po odpowiedź, dlaczego tamta nie ma tatusia i zaczęła się nagonka. Bezpodstawna i zupełnie niepotrzebna. Doprowadziła do tego, że dziewczynka została wyrzucona z przedszkola- mimo iż sama instytucja nic do całej sytuacji nie miała rodzice zagrozili, że albo ona, albo ich dzieci. Homoseksualizm nie jest chorobą zakaźną, do jasnej cholery. Przebywanie waszego dziecka z osobą homoseksualną, czy też wychowywaną przez dwie osoby tej samej płci nie zmieni jego orientacji. Jedyne na co wpłynie, to zakres jego tolerancji, który przydałoby sie rozszerzyć, jeśli jego rodzice są tak ograniczeni, że dobierają sobie i dziecku znajomych na podstawie tak żałosnych kryteriów.

ADOPCJA DZIECKA PRZEZ OSOBY HOMOSEKSUALNE MA TEŻ SWOJE PLUSY
Przede wszystkim taki, że dziecko będzie w stu procentach chciane. Decyzja o jego adopcji, okres oczekiwania na pozwolenie, wszelkie trudności z tym związane, wiele wyrzeczeń- w przypadku par mieszkających w Polsce a chcących adoptować dziecko raczej bez wyjazdu za granice się nie obejdzie- wszystko to sprawia, że chęć posiadania dziecka zostaje dokładnie przemyślana. I uwierzcie, jeśli ktoś chce wyjechać z kraju i zostawić wszystko tylko po to, by móc adoptować dziecko, to jestem pewna, że to dziecko źle nie będzie miało. Na pewno będzie miało lepiej, niż gdyby urodziło się jako ósme z kolei dziecko faceta, który lubi sobie wypić i używać członków swojej rodziny jako worków treningowych. Na pewno bedzie miało lepiej niz imprezowa wpadka szesnastolatki pod tytułem „Nie wiem kto jest ojcem”.

Wiecie co byłoby najlepsze? Zapytanie o zdanie tych najbardziej zainteresowanych, bo w całej sprawie wypowiadają się na ten temat psychologowie-srologowie, wychowawcy, pedagodzy i bóg wie kto jeszcze, ale nikt nie spyta o zdanie dzieci. Weźcie sobie takiego sześciolatka ktory codziennie ogląda jak jego matka jest bita przez ojca i spytajcie mu się, czy czułby sie gorszy mając dwie kochajacego go mamusie. Weźcie dzieciaka wychowywanego przez samotnego ojca, który to ojciec ciągle jest w pracy i nie ma czasu dla syna, czy gdyby mógł wychowywać się z dwoma ojcami, z których każdy się nim interesuje przeszkadzałoby mu to w jakis sposób. Idźcie do sierocińca i spytajcie jakiekolwiek mieszkające w nim dziecko, czy chce mieć dwóch tatusiów. Powie, że chce, bo teraz nie ma żadnego. Dla dziecka dwaj ojcowie są lepsi niż żaden.

Spodobało Ci się w Podziemiu? Zachęcam do zostania na dłużej. Miejsca jest dosyć. Tutaj możesz podnieść kciuk w górę i pokazać, że podoba Ci się moja twórczość, oraz być na bieżąco z nowymi wpisami.

16 uwag do wpisu “DWAJ OJCOWIE SĄ LEPSI NIŻ ŻADEN

  1. Podchodząc do sprawy w ten sposób łatwo było by też wykazać, że wychowanie dziecka przez np. stado wilków lub małp będzie lepsze dla dziecka niż życie w jego dotychczasowym środowisku. Ale czy o to powinno chodzić ? Czy do tego powinniśmy zmierzać. Chyba raczej należy walczyć ze złem tam gdzie ono występuje a nie szukać rozwiązań typu mniejsze zło. Niebezpieczne jest propagowanie zachowań marginalnych i usilne próby sprawienia by jakieś wynaturzenia przyjmować jako normę. Nie uważam by homoseksualizm był zaraźliwy ani by należało izolować i hejtować. Natomiast wyraźnie bym rozgraniczył tolerancję od propagowania homoseksualizmu. Pozwolenie na homoseksualne rodziny z dziećmi jest niebezpieczne, ponieważ cześć ludzi, zwłaszcza młodych ludzi może być o skłonnościach bi-seksualnych. A wczesny kontakt z ideologią środowiska homo może w nich na stałe ukształtować orientację homo. Np cześć pedofilii była w swoim dzieciństwie również wykorzystywana przez dorosłych(pedofili).

    Polubione przez 1 osoba

    • Ależ nie porównuj homoseksualnej rodziny do stada wilków. Różnica między homoseksualista a wilkiem jest taka, że… homoseksualista to tez człowiek.

      Pedofilia jest zła i faktycznie cześć pedofili była wykorzystywana w dzieciństwie, jednakże nie można porównywać pedofila do geja. Pedofil krzywdzi, gej po prostu woli chłopców i nikomu nie szkodzi przecież chodząc z nimi do łóżka. Nawet jeśli ktoś ma wczesne skłonności bi-seksualne, to wychowanie w rodzinie heteroseksualnej nie gwarantuje nie rozwinięcia się ich w późniejszym etapie. Dziecko idzie do szkoły, spędza czas z przyjaciółmi różnej orientacji, sama mam przyjaciół gejów i koleżanki lesbijki. I podobnie, dziecko wychowane w homoseksualnej rodzinie będzie miało heteroseksualnych znajomych i będzie wiedziało, że nie każda rodzina jest taka jak jego.

      Nie rozumiem w ogóle na czym ma polegać promowanie homoseksualizmu, to nie jest coś, co można sobie przyjąć dlatego ze jest modne. Albo się lubi chłopców albo się lubi dziewczynki, nie zmieni się tego na siłę.

      Polubienie

    • Zacznijmy od tego, że nie można propagować homoseksualizmu – to nie jest moda, tego się nie nabywa, bo koledzy mają. Człowiek się z tym rodzi; nie zarazi się, oglądając gejów ani z nimi przebywając. Mojemu przyjacielowi z pełną odpowiedzialnością powierzyłabym dziecko, bo wiem, że zająłby się nim doskonale (zresztą robi za niańkę dla swoich licznych siostrzeńców, którzy go uwielbiają, a będąc małymi brzdącami, nie mogą mieć pojęcia o czymś takim, jak orientacja seksualna).
      Nawet, jeśli to nie jest normą – nikomu nie szkodzi. Nikogo nie krzywdzi.

      Polubione przez 1 osoba

  2. Jestem tu już któryś raz i naprawdę mi sie ten blog podoba. Czytając twoje słowa czuje sie tak jakbyś mówiła zdecydowanie moim językiem. Mam dokładnie to samo zdanie. Lepiej zeby dziecko było kochane przez dwie mamusie niż niekochane przez żadna. A homoseksualizm jest w nas od urodzenia. Zapewniam wszystkich ze nie kształtuje sie z wiekiem :/

    Polubienie

  3. Z orientacją się rodzimy, to jest swego rodzaju choroba(przyp. moja pani od biologi) ale ogólnie nie rozumiem czemu dwie kobiety czy dwóch panów nie mogłoby wychować dziecka. Teraz wydaje nam się to dziwne- bo się z tym nie spotykamy. Ale lepiej być w rodzinie gdzie np dwóch panów dobrze zarabia,kochają dziecko a tak jak mówisz nie para kobieta i facet gdzie piją, ćpają i biją dziecko. A co gorsza jak je molestują !

    Polubienie

    • Nie do końca bym określiła homoseksualizm jako chorobę, bardziej jako zwyczajną cechę, jak kolor oczu czy włosów. Ale też nie do końca, bo nie nabywa się tego genetycznie. Kwestia upodobań. Albo lubisz pomidora, albo nie lubisz- są tacy i tacy, ale Ci którzy pomidora nie jedzą nie mówią o drugich ze są wynaturzeni.

      Polubienie

  4. Ale wiesz, jeszcze lepiej.
    Dużo osób, przeważnie facetów, nienawidzi ‚pedałów’ kiedy patrząc na dwie lesbijki są w stanie się uśmiechnąć, wyobrażając sobie w głowie nieskończone erotyczne historie… To jest dopiero czyste chamstwo. Skoro mówią : homoseksualiści są be i nie powinno się do nich zbliżać to czemu jak widzą te dwie kobiety liżące się to jakoś nikomu to nie przeszkadza? Okay, powiem szczerze, że faktycznie wolę widok dwóch kobiet w takiej sytuacji niż facetów, ale skoro są to niech będą, dajmy im żyć jak społeczeństwo daje żyć pijakom i dziwkom ( bo daje, nie oszukujmy się ). Jeżeli dziecko ma być niechciane, bite czy wykorzystywane to lepiej je tam trzymać i udawać, że nic się nie dzieje zamiast dać te wystraszone dziecię do kochających mam bądź tatusiów? Pierdolenie…

    Polubione przez 1 osoba

    • Ja podobnie jak Ty- i większośc, zarówno mężczyzn jak i kobiet- dwie kobiety w łozku uważam za coś erotycznego, dwóch facetów natomiast nie podnieca mnie ani nie zachwyca w żaden sposób. Jednakże nie umniejszam tu ich człowieczeństwa i mimo iż widok gejów podczas stosunku mnie nie zachwyca to jako do ludzi nic do nich nie mam (nie zachwycałby mnie też widok moich dziadków podczas stosunku, ale przecież to całkiem spoko babcia i dziadek).

      Polubienie

  5. Gdyby założyć ,że od zawsze pary homoseksualne mogły wychowywać dzieci nie było by problemu. Tymczasem mentalność ludzi jest taka a nie inna. Dziecko z gwałtu jest blee, tak samo dziecko z in vitro, ale przecież to nie jest jego wina, żeu urodziło się w tej rodzinie a nie w innej. Domy dziecka w naszym kraju też mają ograniczoną liczbę funduszy na utrzymanie. W dodatku życie tam jest paskudne, bo dzieci patrzą na siebie wilkiem ” ja jestem lepszy więc pewnie szybciej mnie stąd zabiorą”. Im chodzi tylko o to, żeby mogły się poczuć kochane, a mogę być kochane zarówno przez pary homoseksualne, jak i jednego rodzica. Ale Polskie prawo jest poronione i jak nie masz żony to dziecka nie zaadoptujesz, więc wtedy możesz być nawet homo czy hetero – nikogo to nie obchodzi. Dwóch mężczyzn, to moze i nie małzęństwo,ale chyba lepiej ,żeby dziecko miało kogokolwiek bliskiego niż wychowywało się w toksycznym środowisku.

    Polubione przez 1 osoba

    • Zgadzam się z Tobą. Nie byłam nigdy w domu dziecka, nawet w ramach jakiegoś wolontariatu, wiec mogę sobie tylko wyobrażać jak to wygląda, albo jaki zawód czują dzieci gdy przyjeżdża rodzina i decyduje zabrać się inne dziecko, a nie ich właśnie.
      Z jednej strony rozumiem te wymagania które trzeba spełnić i cala ta skomplikowana procedurę adopcyjna- ludzie starają się zapobiec sytuacjom przez które dziecko już przeszło, weryfikują czy przyszłych rodziców będzie stać na zapewnienie dziecku wszystkiego co najlepsze. Ale z drugiej strony naturalne ciąże nie są kontrolowane i urodzić może każdy bez względu czy rodzinę stać na dziecko i czy ma ona godne warunki do życia. Paradoksalnie te wielodzietne rodziny to właśnie te najbardziej patologiczne, gdzie lepiej kupić kolejne piwo niż paczkę kondomów.

      Polubione przez 1 osoba

  6. {CÓRKA DWÓCH LESBIJEK TEŻ BĘDZIE LESBIJKĄ} Masz tam kilka mocnych argumentów, ale wydaje mi sie że dziecko może wyczuwać presje, bo ma dwóch ojców wię ono też będzie gejem bo nie będzie chciało ich rozczarować.

    Polubienie

    • Czytałam historię o dwóch lesbijkach które miały córeczkę. I ta córeczka spytała któregoś dnia „Mamo, czy ty jesteś lesbijką?”. Mama odpowiedziała, że tak i wtedy córeczka sie spytała „A ja też będę?” i dostała odpowiedź, że niekoniecznie, wszystko okaże się w okresie jej dojrzewania, w kim zacnzie się zakochwiać, w chłopcach czy dziewczynkach.

      Ergo, spoko podejście do wychowania dziecka w rodzinie homoseksualnej, gdzie w rodzinie heteroseksualnej nierzadko ogranicza się seksualność dzieci. Już nie mówię o takich przypadkach, że chłopak, który odkrył, że jest gejem mówi to ojcu a ojciec go wyśmiewa i mówi mu, żeby wybił sobie z głowy te zbdury. Ale seksualnośc można ograniczac na milion sposobów. Jeden z czytanych przeze mnie blogerów ogłosił ostatnio na fanpejdżu że dostał maila od ojca swojej szesnastoletniej czytelniczki, że jego blog jest zły i tak dalej. Zdarza musię pisac o związkach, seksie i używać przekleństw. A dziewczyna miała szesnaście lat, do chuja Wacława, i ojca tak pragnącego kontroli nad nią, że sprawdzał historię jej przeglądania. Boże, dlaczego?

      Polubione przez 1 osoba

Podziel się swoją opinią